poniedziałek, 5 listopada 2012

Rozdział 1.


Z PUNKTU WIDZENIA MAJKI:
Było jakoś przed południem , kiedy moja mama zwołała zebranie rodzinne. Nie wiedziałam o co chodzi, nie wiedziałam co chcą powiedzieć mi i siostrze  ... wstałam , narzuciłam szlafrok i weszłam do salonu gdzie siedziała juz mama z tatą i moją starsza siostrą . Rodzice zaczęli się jąkać i długo nic nie mówili, aż wkońcu siostra (Dżesika) się wkurzyła i chciała wyjść ale tata ją zatrzymał i powiedział ;
- kochanie poczekaj . chodzi o to że wyprowadzamy się .
a dżesa na to ;
 " do inego domu ? zajebiście, może wkońcu będę miała większy pokój :d "
- Nie skarbie , całkiem gdzie indziej ..
- Ale gdzie dokładnie , że niby do do innego miasta?
- wyprowadzamy sie z Polski.
-Coo ?
I nagle aż ja wstałam równocześnie z mamą . Ona zaczęła nam tłumaczyć że  jej babcia , czyli nasza prababcia zachorowała i nie ma się nią kto zaopiekować . byłyśmy z Dżesiką zdziwione bo wgl. tej jej babci nigdy nie widziałyśmy na oczy . Dżesika zapytała ;
- No ale gdzie ona wkońcu mieszka? powiecie czy nie do cholery?
Tata powiedział ;
- tylko bez takich słów. Babcia mieszka w Londynie , w dużym domu . Jest tam sama . a 2 dni temu przewróciła się i złamała nogę . Ma 82 lata i nie jest jej juz tak łatwo .
Moja siostra podniecona wykrzyczała ;
- Londyn , LONDYN , Looooondyyyn ? o mój boże . Zaraz dostane ZAWAŁU . Dziekuje , jesteście najlepszymi rodzicami na świecie ! o matko , to kiedy wyjeżdżamy , no dalej ? jutro ? dzisiaj ? lete się pakować ? no co się tak patrzycie ? do roboty . Majka rusz tyłek ! szyboo ! Londynie nadchodzę.! Juhuuuuuu .
- Dżesika cieszysz sie ? myyśleliśmy z mamą  że będziecie wściekłe , szczególnie ty?
- no tak tatao ale Londyn . nie kojarzycie faktów ? - w Londynie mieszkają chłopcy z 1D.  Mój Harry na mnie czeka już  .
- ten Harry?
-tak ten Harry tato -  z 1D .
- o nie . teraz będziemy musieli wysłuchiwać o nich 24 godziny na dobre .
- nie macie wyjścia. kocham ich . to powiesz kiedy wyjeżdżamy ?
-jutro rano . o 7;00 musimy byc na lotnistku .
- wspaniale . to pa nie wchódzcie mi do pokoju . najlepiej wgl mnie nie wołajccie bo bede zajęta przygotowaniem i ogarnięciem siebie. widzimy sić jutro rano . lete spakować się! narka ludzie :d
No idź pa - powiedziała mama.
Maja ? - a ty co o tym myślisz ?
- no wolałabym nie wyjeżdżać . nie chce zostawiać tu przyjaciół. będę tęsknić za Kasią i Olą ! ale chyba nie mam wyjścia. . .
-Gwarantujemy ci z tata  skarbie ze w Londynie zaczniemy nowe życie. tam też znajdziesz sobie przyjaciół a Kasia i Ola mogą nas odwiedzać w wakcje . obiecujemy . teraz możesz iść się powoli pakować . o 18;00 zejdźcie na kolacje .
- dobra.

Z PUNKTU WIDZENIA MAJKI:
Lekko zdenerwowana weszłam do pokoju i położyłam się na łóżku . patrzyłam w sufit i wyobrażałam sb to niby "nowe życie" .
No dla Dżesy to napewno nowe ,LEPSZE życie - bo może spotka tych swoich chłoptasi . nie żebym coć do nich miała , ale nie szaleje za nimmi aż tak jak inne dziewczyny .Ja zdecydowanie wolę Biebera . szkoda że nie wyprowadzamy się do Californii ...
dobra koniec myślenia. biorę się do pakowania.
Wyciągnęłam bagaż (miałam do dyspozycji tylko 3 bagaże ponieważ maja kochana siostrzyczka powiedziała , że musi sb nakupić nowych ciuchów bo przed chłopcami musi LŚNIĆ  i zabrała pozostałe 6 bagaży). pakowałam się jakieś półtora godziny. skończyłam kilka minut przed 18 -więc odrazu zeszłam na kolacje, po kórej postanowiłam pójść do oli i kasi i im opowiedzieć o wszystkim . wzięłam ciuchy które były pierwsze z brzegu (żeby juz nie robić bałaganu w walizce ) i ubrałam  http://allani.pl/zestaw/443037 .. szłam myśląc o tym wszystkim i nagle znalazłam sie juz pod domami dziewczyn (mieszkały obok siebie) wzięłam głęboki oddech i szłam w ich kierunku . Przywitały mnie buziakiem i spytały o co chodzi bo przez telefon byłam zdenerwowana. Opowiedziałam im o Londynie .
na co Daria zareagowała tak  " Maja - proszę cie tylko o to żeby nam się kontakt nie urwał. my bez ciebie nie wytrzymiemy!  nie wyobrażasz sb wgl. tego ! obiecaj że będziemy dzwonić i pisać co minutę . proszę obiecaj"  , tak wiec obiecałam jej że kontakt nigdy nam się nie urwie. tylko Ola siedziała cicho - zapytałam co ona o tym sądzi . Ale ona bez słowa tylko przytuliła mnie , a po chwili do niedźwiadka przyłączyła się też Daria.  Wtulone w siebie siedziałyśmy ok 5 minut , przez co ludzie przechodzący chodnikiem dziwnie się na nas patrzyli . po jakieś godzinie rozmowy wkońcu się pożegnałyśmy . oczywiście nie obeszło się bez łez . pomachałam jeszcze dziewczynom i odeszłam szybko , żeby nie rozbeczeć się jeszcze mocniej.  szłam , szłam przed siebie nie widząc gdzie konkretnie idę , bo oczy zapełnione miałam łzami .kochałam kasie i ole jak siostry . nie wiem jak ja bez nich się odnajdę w Londynie . myśląc nadal o życiu doszłam do domu , wykąpałam się i poszłam spać .

Z PUNKTU WIDZENIA DŻESIKI:
Byłam na maxa podekscytowana jak starzy powiedzieli że wyprowadzamy sie właśnie do Londynu . Kocham 1D od zawsze , a szczególnie Hazzeę .
Teraz mam szanse ich spotkać . odrazu po zebraniu rodzinnym zaczęłam się pakować . zabrałam trochę więcej walizek niż miałam do dyspozycji , przez co Maja musiała zabrać ich mniej. Dobrze być starszą bo mi nie fika przynajmniej (ja mam 18 , a Maja 16) . Majka właśnie zgasiła u siebie światło wiec idzie spać już. a ja jeszcze muszę umyć włosy . ale zaraz potem się kładę  , bo budzik mam ustawiony na 5;30 .

Z PUNKTU WIDZENIA MAMY:
Na szczęście nie było większego problemu z przekonaniem dziewczyn , szczególnie dżesiki , bo ona za tymi swoimi piosenkarzami poszłaby wszędzie.
wszyscy spakowani , uszykowani . idziemy spać kochanie - powiedziałam do męża po czym zgasił światło i oboje się położyliśmy .

Z PUNKTU WIDZENIA MAJKI:

budzik zadzwonił o 6;00  . wiedziałam że Dżesika już nie śpi - bo ta to musi wyglądać idealnie . wstałam ubrałam się wygodnie , w to ;  http://allani.pl/zestaw/425810 (zestaw bez czapki) zrobiłam lekki makijaż , umyłam zęby . włosy tylko rozczesałam i poszłam do kuchni zrobić sobie kanapkę . zjadłam , napiłam sie wróciłam do pokoju po walizki i popatrzyłam jeszcze raz na ten pusty pokój .. smutno mi sie zrobiło .. ale miałam dość rozpaczania już , więc z walizkami zeszłam na dół. usiadłam na fotelu i czekałam aż wszyscy będą gotowi do wyjazdu .

Z PUNKTU WIDZENIA DŻESIKI:
Gdy się obudziłam odrazu wbiegłam do łazienki i zaczęłam przygotowania. Musiałam wyglądać conajmniej DOSKONALE , więc założyłam to ; http://allani.pl/zestaw/431522, zrobiłam makijaż , włosy poprostu rozczesłam i spryskałam lakierem . Spojżałam w lustro i byłam z siebie zadowolona . zjadłam szybko tosta i popiłam sokiem pomarańczowym . pobiegłam jeszcze umyć zęby  zawołałam tatę żeby pomógł mi znieść walizki . usiadłam obok Majki i i czekałyśmy na rodziców.

Z PUNKTU WIDZENIA MAJKI:
Siedziałam z Dżesiką w korytarzu gdy nagle zadzwonił dzwonek , poszłam otworzyć. w drzwiach stała Daria i Ola . powiedziały że nie puszczą mnie bez pamiątki . dały mi nasze wspólne zdjęcie , oprawione w ramce . schowałam je do torby i jeszcze raz je przytuliłam , wsiadłam do samochodu już bo rodzice wołali. kiwałam dziewczyną aż przejechałyśmy nasz dom . wzięłam oddech , zacisnęłam zęby .. jesteśmy w drodze na lotnisko .

Z PUNKTU WIDZENIA DŻESIKI:
Zdążylismy dojechać akurat  na ostatnia chwilę . wbiegliśmy do samolotu i zajęliśmy miejsca . Ja siedziałam z Mają . a rodzice kilka rzędów za nami.
moje nowe życie właśnie się ROZPOCZĘŁO ! Styles , nadchodzę  <3.


---------------------------------------------------------------------------


Mój pierwszy rozdział .. dopiero się rozkręcam < 3
KTO CZYTA = ZOSTAWIA KOMENTARZ  .
Love . ♥ ♫ ♥ ♫

9 komentarzy:

  1. Fajnie się zapowiada :)
    Też lubię pisać i zastanawiam się nad założeniem bloga z opowiadaniem, ale Tobie życzę powodzenia w dalszym pisaniu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo ;)
      Jeśli założysz tego bloga ,podaj mi linka do niego - to też sobie poczytam :D :)

      Usuń
    2. Haha okej na pewno dam znać :*

      Usuń
  2. świetny rozdział !! :) będę wpadać : D zapraszam do mnie na nowy rozdział ! blowmeonelastkisss.blogspot.com ^.^ pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana moja Siostrzyczko <3
    Cieszę się, że w końcu założyłaś bloga z opowiadaniem! :D
    Bardzo fajnie się zaczyna i już wiem, że będzie zajebiste :D
    A uwierz mi, ja się ZNAM :D chyba.. nieważne ;]
    Pisz, pisz, pisz ile wlezie!
    I czekam na kolejną notkę! Polecę cię u ciebie <3
    Koooochaaaaaam < 3 / Malikowa ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah , co za komciak :D
      no nareszcie założyłam bloga :D
      biorę z ciebie przykład ! :D
      dziękuję siostrzyczko <3 .
      I love you ♥♥♥ !

      Usuń
  4. Fajny,jestem ciekawa co dalej:):):) Zapraszam również do mnie www.zaczarowanamilla.blogspot.com i www.przesmykzycia.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kolejny rozdział dodam jutro , więc będzie wiadomo :D
      dziękuję - i już wchodzę do ciebie :D

      Usuń